Info

Więcej o mnie. Bikestatsowa tablica.

Poprzednie lata

Wycieczki jednodniowe
Tagi
Archiwum wpisów na blogu
A przed Bikestatsem było tak...
Tatry, moja druga pasja...
Moje rowery
Obserwowane blogi

Majówka na Roztoczu (2 z 3): Zwierzyniec - Huta Różaniecka
Środa, 2 maja 2012 · dodano: 08.05.2012 | Komentarze 7
Nadejszedł dzień drugi. I jak to z drugimi (i trzecimi) dniami bywa - najpierw następuje poranne męczenie buły przez jakieś kilkanaście kilometrów, byle tylko dobrnąć do najbliższej serwerowni kofeiny i doustnego preparatu ze słodu jęczmiennego. Opuszczamy więc pagóry i zapuszczamy się dla odmiany w Puszczę Solską. A wielka to puszcza jest - nie to co te moje rachityczno-zapałkowe Laski Mareckie. Przez leśne przysiółki i drogi pożarowe przebijamy się do Górecka Kościelnego - a tam jak wiadomo - pyszne ruskie + kawa + izobronek. O to to - od razu lepiej się jedzie. Po jakimś czasie wyłaniamy się z onej puszczy, aby porzeźbić trochę na bagnach i łąkach wzdłuż rzeki Szum (zdejmowanie butów i skarpet niekiedy konieczne). Tam też aktywizuje się z wolna pierwsza z majówkowych burz, na szczęście nie po drodze jej było z nami. Pod Osuchami (sic!) walczymy trochę z podmokłym dopływem rzeki Sopot, co kończy się triumfalnym wycofem i ponownym zaszyciem w Puszczę Solską. Tątęże puszczą, przecinając rzekę Tanew w Borowych Młynach docieramy irytująco zapiaszczonymi drogami przy akompaniamencie nieco nachalnych grzmotów kolejnej niezdecydowanej burzy do Huty Różanieckiej na nocleg, ognisko i Leżajsk. :)
Bywało i tak - podjazd przed Szozdami (a bywało i gorzej: DK74 koło Gorajca)

Tor zwykły i szeroki (LHS) - kolejowy kanion

W kopalni piasku (okolice Teodorówki). Nawet moje 2.25 cala nie dało rady. :)

I na dole.

W Puszczy Solskiej.

Górecko Kościelne. Czas na pierożki z kawą oraz izobronizację :)

Burza na ogonie przy Podlesie. Na szczęście (dla niej) poszła w inne mańkie.

PTSM w Hucie Różanieckiej.
Kategoria Roztocze 2012 | Komentarze 7
Komentarze
niklos | 08:23 środa, 9 maja 2012 | linkuj
Kol. A. - to jest jak najbardziej wydma, tyle, że zjadana przez kopalnię piasku. Wydmy, to nie tylko te ruchome znad morza, ale również zarośnięte lasami sosnowymi. Mazowsze nimi stoi, a np. Kampinoski P.N. z połączenia wydm z bagnami słynie.
A. | 21:40 wtorek, 8 maja 2012 | linkuj
Patrzę, patrzę... i trafiam nagle na piękne wydmy... ufff, to jednak kopalnia piasku. ;-) Już się bałam, że jakieś inne wydmy niż nadmorskie umknęły w mojej nauce geografii Polski. :D
Oj jak ja lubię te zjazdy 8% :) Z podjazdami już gorzej, ale warto.
Czy izobronki faktycznie dodają powera? :D
Oj jak ja lubię te zjazdy 8% :) Z podjazdami już gorzej, ale warto.
Czy izobronki faktycznie dodają powera? :D
pawlica | 20:00 wtorek, 8 maja 2012 | linkuj
Ceratka na stole bardzo gustowna. Aż się prosi żeby zasłonić ją browarkami :)
zielonamila | 19:46 wtorek, 8 maja 2012 | linkuj
Odwiedzam regularnie Puszczę Solską. Piękne tereny rowerowe. W najbliższym czasie wybieram się do miejscowości Horyniec Zdrój i chcę się pokręcić po okolicznych lasach. Pozdrawiam
Iwa | 11:19 wtorek, 8 maja 2012 | linkuj
"Tątęże" :O :D
W "kopalni piasku" wpadłabym z moim kanapowcem po same ośki chyba :))))
Komentuj
W "kopalni piasku" wpadłabym z moim kanapowcem po same ośki chyba :))))