Info

Więcej o mnie. Bikestatsowa tablica.

Poprzednie lata

Wycieczki jednodniowe
Tagi
Archiwum wpisów na blogu
A przed Bikestatsem było tak...
Tatry, moja druga pasja...
Moje rowery
Obserwowane blogi

Majówka na Roztoczu (1 z 3): Szastarka - Zwierzyniec
Wtorek, 1 maja 2012 · dodano: 07.05.2012 | Komentarze 9
Zaprawdę powiadam wam - dziwna ta majówka była. Ani razu nie zmokłem (no prawie), ani razu nie zmarzłem (to na pewno, bo nastąpiły jakieś chore, lipcowe temperatury!). Burze co prawda ciągle siedziały na ogonie, ale jakieś takie nieruchawe i bez entuzjazmu. Wymówki zatem do zaszycia się w lokalnym barze za bardzo nie było, cóż więc zrobić - trzeba kręcić. Całokształt wypadu obmyślił niklos, ekspert od Roztocza i przyległości. Pierwszego dnia - po niemałej gimnastyce przy upychaniu rowerów do zatłoczonego mikroszynobusa - rozpoczęliśmy jazdę w Szastarce, wbijając się od razu w zachodnio(środkowo)roztoczańską krainę. Klimat jazdy wspaniały - zdecydowana przewaga terenu, a tam: widowiskowo pylące, ale twarde lessy, malownicze pagórki z szachownicami pól, niemęczące podjazdy, ekscytujące zjazdy, wąwozy i bukowe lasy. A na końcu Zwierzyniec na skraju Roztoczańskiego Parku Narodowego z niejedną czynną knajpą. :)Mapa całej trasy

Profil wysokości.

Ossów pod Warszawą. Sprzęt gotowy. Ognia! :)

A to już w mikroszynobusie z Lublina do Stalowej Woli. Może tego nie widać, ale pod leżącymi 2 rowerami są 4 stojące plus ze 2 obok. Do tego jakieś 38 stopni wewnątrz - dopóki nie zaczęła chodzić klima. :)

Roztocze Zachodnie - okolice szlaku centralnego (niebieski) między Szastarką a Batorzem.

Między Szastarką a Batorzem.

Między Szastarką a Batorzem.

Między Batorzem, a Tokarami niebieski szlak jest ewidentnie wąwozowy.

Lessowe dymki pod Otroczą - Lubię To! :P

Wjeżdżamy do Otroczy.

Między Batorzem, a Tokarami. Wąwoziasty niebieski szlak.

Między Batorzem, a Tokarami.

A to dosyć długa i przepiękna widokowo dolina na granicy Szczebrzeszyńskiego PK. Początek w Hoszni Ordynackiej.

Między Hosznią Ordynacką, a Chłopkowem (SZPK)

Między Hosznią Ordynacką, a Chłopkowem (SZPK)

Z Chłopkowa.

Podborcze - krajobraz z drzewem. :)

Dymki, dymki... :)

Widok z drogi krajowej nr 74 (której nie ma na mojej WZKart mapie)

Wjazd do Lasu Cetnar.

Las Cetnar

Zachód słońca w Topólczy k./Zwierzyńca
Kategoria Roztocze 2012 | Komentarze 9
Komentarze
niklos | 08:15 środa, 9 maja 2012 | linkuj
Sakwy są na pewno wygodniejsze przy długiej i jednostajnej jeździe. W terenie obciążony rower strasznie "tępo" idzie. Nie potrafię tego wytłumaczyć, ale łatwiej mi jechać pod górkę, czy po wertepach z tym samym ciężarem na plecach, niż na bagażniku.
A. | 21:33 wtorek, 8 maja 2012 | linkuj
Drążę temat... A czy nie wygodniej zapakować się w większe sakwy i jechać bez plecaka? Pytam całkiem poważnie. :)
niklos | 09:54 wtorek, 8 maja 2012 | linkuj
Jeżuuuu, jakie góry!
A dolinka między Hosznią a Chłopkowem, to odkrycie wyjazdu, cudo! :))
Sakwy nie były potrzebne, browarki postanowiliśmy spijać od razu.
A dolinka między Hosznią a Chłopkowem, to odkrycie wyjazdu, cudo! :))
Sakwy nie były potrzebne, browarki postanowiliśmy spijać od razu.
Iwa | 20:02 poniedziałek, 7 maja 2012 | linkuj
Piękne te wąwozy, przypominają mi moje nadwiślańskie w okolicach Wiosła Dużego.
pawlica | 19:51 poniedziałek, 7 maja 2012 | linkuj
Widzę, że próżnowania nie było w majówkę. Podziwiam Waszą odwagę - nie wiem czy zdecydował bym się wejść z rowerem do tego mikroszynobusa (mimo, że mam pewne doświadczenie nabyte w warszawskiej komunikacji miejskiej).
LeeFuks | 19:15 poniedziałek, 7 maja 2012 | linkuj
pięknie, pięknie! 1z3 znaczy, że będzie ciąg dalszy czy reszta wycieczki już bez rowerów?
A. | 16:44 poniedziałek, 7 maja 2012 | linkuj
To już? Koniec opisu? O nie, domagam się dłuższej relacji! Całkiem poważnie mówię. Jedynym usprawiedliwieniem może być brak czasu, innych nie dopuszczam.
Bardzo ładne Roztocze, chyba idealne na rower, jeśli kogoś nudzą płaskie jak stół krajobrazy.
Masz inne sakwy? Jakieś dziwne, takie tylko na bagażniku, a ja kojarzę te czerwone opadające na obie strony :)
Aha i z plecakiem chyba średnio wygodnie?
Komentuj
Bardzo ładne Roztocze, chyba idealne na rower, jeśli kogoś nudzą płaskie jak stół krajobrazy.
Masz inne sakwy? Jakieś dziwne, takie tylko na bagażniku, a ja kojarzę te czerwone opadające na obie strony :)
Aha i z plecakiem chyba średnio wygodnie?