Info

Więcej o mnie. Bikestatsowa tablica.

Poprzednie lata

Wycieczki jednodniowe
Tagi
Archiwum wpisów na blogu
A przed Bikestatsem było tak...
Tatry, moja druga pasja...
Moje rowery
Obserwowane blogi

Jura #1: Częstochowa - Podlesice
Środa, 12 czerwca 2013 · dodano: 20.06.2013 | Komentarze 9
Jakoś tak na spontana postanowiłem wyrwać się z korpomatrixa i pokręcić przez kilka dni po ciekawszych (niż Wawa i okolice) rejonach kraju. Padło m.in. na Jurę, bo chodziła mi od jakiegoś czasu po głowie, a i blisko jest przy okazji.Poranny TLK do Częstochowy ciągnie wagon rowerowy, który w środę był zupełnie pusty, nie licząc mnie i kilku "pieszych pasażerów". A zatem w komfortowych warunkach przybywam już o 10:30 pod Jasną Górę. :) Na którąż to Górę od razu sobie wjeżdżam, bo jakżeby inaczej. Fotka klasztoru i już mknę w dół długim częstochowskim deptakiem, potem przez różne fabryczne przedmieścia docieram w okolice Olsztyna. Generalnie staram się trzymać jak najwięcej terenu, poruszając się w pobliżu lub niekiedy po jurajskim, czerwonym szlaku rowerowym "Orlich Gniazd". Zamków jakoś specjalnie zwiedzać nie zamierzam - wystarcza mi widok z zewnątrz, zaś odstraszają wycieczki szkolne oblegające prawie każdy. :)
Olsztyńskie orle gniazdo z daleka bardzo mi się podoba, z bliska zaś podpada koniecznością opłaty za wstęp.
Następnie buczynkami i różnymi piaskatymi polnymi drogami przemieszczam się pod kolejne zamki, a teren przez swój lekko pagórzysty charakter daje nieco po łydach. W okolicach Podlesic czuję że to na dziś koniec mocy, dlatego tamże właśnie instaluję się na nocleg.
.jpg)
Powiększ mapę
.jpg)
WczesnoporAnny początek przygody :)
.jpg)
W TLK do Częstochowy. Rower powiesiłem tylko do foty - podróż odbył w pozycji horyzontalnej, oparty o te druty :)
.jpg)
Zerknięcie na jasnogórskie sanktuarium
.jpg)
Duży JPII patrzający na Częstochowę
.jpg)
Ruiny zamku w Olsztynie
.jpg)
Kolejny święty z fajną miną, to chyba zdziwienie że został postrzelony ;)
.jpg)
Jurajskie terenowe zakrętasy
.jpg)
I buczynowo-skałkowe lasy
.jpg)
I zakrętasy szutrowe
.jpg)
Na których łańcuch wbił mi się solidnie między kasetę a szprychy. No cóż - zlekceważyłem pewną śrubkę w tylnej przerzutce ;) Na szczęście miałem przy sobie kombinerki i udało się go wyrwać.
.jpg)
Ruiny w Mirowie
.jpg)
Zamczysko w Bobolicach
Kategoria Jura 2013 | Komentarze 9
Komentarze
LeeFuks | 10:44 czwartek, 11 lipca 2013 | linkuj
i jednak zmieściłeś się do tego maluszka ;-) na tyle dni.. nieźle.
Gozdzik | 06:43 piątek, 21 czerwca 2013 | linkuj
Tak tak daj namiar na spanie jak było oki. Ja w przyszłym roku też bym chciał w dwa dni zaliczyć cały szlak orlich gniazd z Częstochowy do Krakowa.
A w Bobolicach zamek jest już udostępniony ? Jak ja byłem kilka lat temu ...... może 5 lat temu to był w remoncie.
A w Bobolicach zamek jest już udostępniony ? Jak ja byłem kilka lat temu ...... może 5 lat temu to był w remoncie.
Agaar | 06:35 piątek, 21 czerwca 2013 | linkuj
Widzę, że chcesz trzymać w niepewności... ;) Czekam na dalszy, ten lepszy, ciąg.
A gdzie spałeś w tych Podlesicach?
A gdzie spałeś w tych Podlesicach?
surf-removed | 22:01 czwartek, 20 czerwca 2013 | linkuj
No to sobie pohulasz, pogoda sprzyja ;)
czym się nawadniasz w tych pięknych stronach ?
czym się nawadniasz w tych pięknych stronach ?
Iwa | 19:50 czwartek, 20 czerwca 2013 | linkuj
Pogoda jak dzwon, widoki przednie. Zapowiada się świetna relacja :)
P.S Też chcę takie przedziały rowerowe w PR a nie pijackie i papierosowe ładownie
P.S Też chcę takie przedziały rowerowe w PR a nie pijackie i papierosowe ładownie
panther | 15:00 czwartek, 20 czerwca 2013 | linkuj
Wyrwałeś się na kilka dni...muszę bacznie śledzić Twoje rowerowe poczynania.
Komentuj