Info

Więcej o mnie. Bikestatsowa tablica.

Poprzednie lata

Wycieczki jednodniowe
Tagi
Archiwum wpisów na blogu
A przed Bikestatsem było tak...
Tatry, moja druga pasja...
Moje rowery
Obserwowane blogi

Paniszczów
Sobota, 6 czerwca 2020 · dodano: 22.06.2020 | Komentarze 3
Kolejna, trzecia już wycieczka była także rowerowa. Przynajmniej w tym sensie, że mieliśmy ze sobą rowery. :)) Większość czasu zajęło bowiem ich pchanie lub wyszarpywanie ze zwałów błota. Tym razem przetoczyliśmy się przez pasmo Otrytu na jego północną stronę do Polany, gdzie założyliśmy pierwszą bazę w "Barze pod Otrytem", aby nabrać sił przed właściwym atakiem. ;) Następnie z pobliskiego Chrewtu wjechaliśmy w rejon dawnej wsi Paniszczów - miejsca bardzo malowniczego i raczej rzadko odwiedzanego przez turystów. Wędrówka tam jest cokolwiek mozolna, bo chyba z 8 razy trzeba ściągać buty, skarpety i forsować rzeczkę Paniszczówka. Piszę "forsować", bo nie jest to miły spacer po kamykach z wodą do kostek, lecz brnięcie w rzecznym mule sięgającym w najlepszym razie do kolan, a w najgorszym sporo wyżej. ;) Nie zniechęcił nas także biegacz, który urządził sobie trening niebieskim szlakiem między Teleśnicą, a Chrewtem, i który w lekkiej panice oraz sporej dezorientacji uciekał przed napotkanym niedźwiedziem. I faktycznie - z Chrewtu w górę Paniszczówki pchaliśmy rowery po świeżutkich śladach misia. Za to wyżej ścieżka obfitowała w ślady stada (prawdopodobnie) żubrów. Słyszeliśmy też ich pomruk gdzieś z krzaków tuż nad głowami, choć mógł to być również niedźwiedź (zaśmierdziało charakterystycznie). W każdym razie dotarliśmy w końcu w rejon Bukowiny, skąd już w dół przez Harwaty pod Moklikiem i nówką leśną szutrówką do Polany. W polańskim barze miała miejsce regeneracja steranych "spacerem" organizmów. Głównie piwem, ale też i pierogami. Na dobicie ponowne wdrapywaliśmy się na przełęcz w Otrycie. Za to potem jak smakowała kiełbaska z ogniska...Więcej powie galeria zdjęć i mapa tras. :)

P.S. Ostatniego, czwartego dnia zrobiliśmy jeszcze przed południem pieszą wycieczkę na szczyt Dwernik-Kamień, z którego rozciągają się fajne widoki na bieszczadzkie klasyki (m.in obie połoniny i Smerek).
Kategoria Bieszczady 2020 | Komentarze 3
Krywe, Tworylne, Studenne
Piątek, 5 czerwca 2020 · dodano: 22.06.2020 | Komentarze 1
Drugi dzień w Bieszczadach to już rasowa, rowerowa poniewierka po mniej uczęszczanych przez gawiedź wertepach. Penetrowaliśmy rejon wysiedlonych wsi Krywe, Tworylne i Studenne. Obiad w Terce i powrót stokówkami wzdłuż Sanu. Więcej powie galeria zdjęć i mapa tras. :)
Kategoria Bieszczady 2020 | Komentarze 1
Do Dwernika po kiełbasę i piwo
Czwartek, 4 czerwca 2020 · dodano: 22.06.2020 | Komentarze 1
Na początku czerwca miał miejsce kilkudniowy wypad w Bieszczady w towarzystwie Pawła. Pierwszego dnia poszliśmy z buta w pasmo Otrytu, zaś powrót przebiegł stokówkami pod Dwernikiem-Kamieniem. Na rower wsiadłem tylko wieczorem, aby poszukać jakiegoś sklepu z kiełbasą i piwem (co łatwe nie było ze względu na rejon gdzie bazowaliśmy, ale w końcu udało się). :)
Kategoria Bieszczady 2020 | Komentarze 1
Dąbkowizna Regelbau
Piątek, 29 maja 2020 · dodano: 01.06.2020 | Komentarze 2
Popołudniowa masa krytyczna z Nadmy zielonym szlakiem pieszym do bunkra pod Dąbkowizną. Piszę "masa" bo jechało nas aż trzech, a jeździć w takich tłumach zdarza mi się niezmiernie rzadko. :))) A wieczorem ogniska, gitary oraz smaczne IPY...


Do roboty #58 + zalewowy spot z niklosem
Czwartek, 28 maja 2020 · dodano: 01.06.2020 | Komentarze 0
W czwartek odkryłem taką oto pamiątkę z poligonu. A po robocie walcząc z wiatrem dotarłem nad Zalew, aby posnuć tam bieszczadzkie plany. :)

Do roboty #57 + poligon #5
Środa, 27 maja 2020 · dodano: 01.06.2020 | Komentarze 0
Jak zwykle co czwartek - tyle, że tym razem we środę :)) - rzeźba poligonowa. Stopień peregrynacji na chwilę obecną odzwierciedla mapka u jedreks. :)


Do roboty #56
Wtorek, 26 maja 2020 · dodano: 01.06.2020 | Komentarze 2
Coraz więcej takich niespodzianek spotykam, kiedy wyjeżdżam z lasu przy dokańczanej przez Strabag S8.
Do roboty #54 + poligon
Czwartek, 21 maja 2020 · dodano: 22.05.2020 | Komentarze 0
I znowu czwartkowe, poligonowe peregrynacje z jedreks. Był geocaching, chaszczing, krzaking, bagning, piasking i zimno, czyli super! :)
